Jestem powrócony. To coś jak nawrócenie, tyle, że w tym ostatnim wybrzmiewa coś niedokończonego, jakaś przerwana podróż, niedoszła przygoda. Powrócenie zakłada jakieś spełnienie, przybycie na nowo skądś, dokąd już się dotarło. Ogólnie rzecz biorąc, mnie podoba się być powróconym.
1 komentarz:
i ja powracam nieustannie:)
Prześlij komentarz