13 kwietnia 2014

Stracone szanse

Tak już jest, że z reguły to one decydują o naszym samopoczuciu, a co ważniejsze - samoocenie. I nie ma potrzeby strzępić języka (dlatego piszę...): trzeba ćwiczyć! Nie jest szczególnie istotne czy sprawa dotyczy umiejętności technicznych, gotowości mentalnej, czy też innych, mniej lub bardziej zależnych od nas czynników. Jeśli brakuje wiedzy na temat funkcji aparatu, to trzeba przysiąść nad instrukcją i przebrnąć. Kiedy problem dotyczy spostrzegawczości, warto zaplanować sobie ćwiczenia rozwijające tę sprawność. Problemem może się okazać niedostatek sprzętowy, gdyż wbrew niektórym opiniom sprzęt może odegrać bardzo ważną rolę, ale pewnie i tutaj jakieś rozwiązanie da się odnaleźć.

Codziennie dostrzegam u siebie braki w niemal każdej dziedzinie. Stracone szanse na dobry kadr mógłbym liczyć w kopach (a co?!).