31 stycznia 2024

Zasłona


Patrzę na zdjęcie i myślę "dopiero co...", tymczasem minął już prawie rok. Za moment kolejna wiosna, kolejny las i może kolejne (lepsze) zdjęcie? Maj. Komary, te stworzone przez naturę drony bojowe, atakowały wściekle każdą odkrytą część ciała a kleszcze powoli czołgały się po nogawkach, mozolnie szukając otwartej drogi do zaspokojenia swojej nieugaszonej żądzy krwi. 

Tak, w lesie trzeba bardzo uważać na to, co się odsłania. 

A las może odsłonić na przykład lęk: "Ciemno już a ty idziesz do lasu?! Nie boisz się?". Z tym pytaniem zderzyłem się już kilka razy. Moja odpowiedź zawsze jest taka sama: "Idziesz na miasto wieczorem?! Nie boisz się?". 

Czasem las zasłania. Bywa, że ze skutkiem pozytywnym (np. miasto), a bywa wręcz odwrotnie (np. śmieci). To takie przyziemne tematy. Można się jednak pokusić o tematy nieco bardziej odjechane. Las posiada zdolność odsłaniania natury. Na pierwszy rzut oka lub ruch myśli brzmi to zabawnie. No bo jakże inaczej? Byłoby co najmniej dziwne, gdyby tak odwrotnie... ale tylko na pierwszy, bo kiedy się głębiej zastanowić, dochodzimy do wniosku, że natura niejedno ma imię, a co więcej, las może skutecznie naturę zasłaniać. Wszystko zależy od tego, jak zdefiniujemy naturę. 

"Widzisz las?", "Nie. Drzewa mi zasłaniają!". Drzewa potrafią zasłaniać las, ale i na odwrót. Jednak najpowszechniejsza zasłona dotycząca lasu, to ta, która zakrywa wszystko: drzewa i las. To ta zasłona, pokazująca nam świat, w którym ich nie potrzebujemy.

Jedno wiem na pewno: las odsłania moją naturę. Wiem, że to jest moje miejsce. Choćbym był bardzo zdołowany — idąc przez las czuję się o wiele lżejszy. Jakby ktoś  zdjął mi z barków ciężar i przez moment poniósł za mnie. W lesie oddycham i czuję — docierają do mnie różne tłumione emocje (niekoniecznie te radosne, ale prawie zawsze oczyszczające). Wszystkie niezbędne, by poczuć się kompletnym.

Wiem też jeszcze jedno: las zasłania mnie przed światem na zewnątrz. Kiedy jestem w lesie, nie ma żadnego Gdzieś Tam, a wyłącznie Teraz Tutaj. Żyję tą iluzją najwyżej przez kilka godzin, dopóki nie wrócę Stąd Tam. 


Brak komentarzy: