23 kwietnia 2015

Koło


Las zaczyna w pełni rozkwitać. Życie wylewa się z ukrycia wszystkimi otworami, bo trudno mówić o uśpieniu, kiedy zima za bardzo nie rozpieszczała (lub rozpieszczała za bardzo - co kto woli). Jeszcze roślinność nie buchnęła pełną parą, jeszcze omszałe olbrzymy leżące na nagiej ziemi stanowią główny element krajobrazu, lecz już wkrótce znikną pod pędzącą do góry zieloną strugą życia. One już swoje mają za sobą. Teraz dają innym siebie, tak jak wcześniej od innych brały.

Koło się toczy.




2 komentarze:

Kopacz pisze...

Mógłbym tam skonać z tanim winem w ręku...

Szamanick pisze...

No nie wiem. Myślę, że z tanim winem w ręku, ale niekoniecznie skonać :)