01 grudnia 2012

Wota

No proszę! Człowiek ogląda na zdjęciach z National Geographic syberyjskie brzozy obwieszone szamańskimi wotami czy indiańskie miejsca rytualne zasypane różnymi podarunkami dla duchów. A tymczasem wystarczy przejść się po naszych ojczystych lasach, by się przekonać, że jesteśmy bardzo religijną nacją.





   

2 komentarze:

Elżbieta Grabarczyk pisze...

Wracamy do pięknych pogańskich tradycji. Nawet drzewka pięknie przybrane jak pierwowzory choinek bożonarodzeniowych.

Szamanick pisze...

Prawda? Co więcej, myślę, że zagadnienie wywozu rzeczy do lasu i na pola trzeba generalnie potraktować, jako zjawisko kulturowe o bardzo głębokich korzeniach. Od razu sensu nabierze truchło świni, które kiedyś znalazłem w lesie...