Wrażenia z podróży na trasie Jarosław - Lublin
1. Rozjechana na moich oczach przez TIRa kuna - strasznie dołujące przeżycie.
2. Szczęśliwym trafem nie rozjechany przez wyprzedzającego ciągnik TIRa malutki Daewoo Tico (akurat trafił mu się kawałek pobocza).
3. Dwie sarny wyskakujące tuż przed maską naszego samochodu.
4. Idiota przejeżdżający przez dwa czerwone światła na rondzie Tysiąclecia - Unii Lubelskiej, w którego szczęśliwie udało się nie uderzyćCzas na sen...
Komentarze