06 września 2012

Wrażenia z podróży na trasie Jarosław - Lublin

1. Rozjechana na moich oczach przez TIRa kuna - strasznie dołujące przeżycie.
2. Szczęśliwym trafem nie rozjechany przez wyprzedzającego ciągnik TIRa malutki Daewoo Tico (akurat trafił mu się  kawałek pobocza).
3. Dwie sarny wyskakujące tuż przed maską naszego samochodu.
4. Idiota przejeżdżający przez dwa czerwone światła na rondzie Tysiąclecia - Unii Lubelskiej, w którego szczęśliwie udało się nie uderzyć
Czas na sen...

Brak komentarzy: