Mam sentyment do tego widoku. Jest w nim coś magicznego. Zawsze mam wrażenie, jakbym patrzył w taką małą, szklaną kulkę z miniaturowymi figurkami w środku. Wszystko w jednym rzucie oka - Brama Grodzka, Plac po Farze, dominikanie, katedra, wieża trynitarska.
Przez teleobiektyw wygląda to tak, jakby krok zaledwie dzielił te miejsca od siebie... No, i w pewnym sensie oczywiście tak właśnie jest.
5 komentarzy:
a dokładnie, to w którym miejscu trzeba stanąć, żeby miec taki widok? Jeszcze takiego nie widziałam
Pójdziesz za kościół Św. Mikołaja, weźmniesz obrót we w lewo lekko, co by nie przegapić dzwonnicy ze z dwoma dzwonami, z których jeden większy. Przejdziesz opodal nich i dojdziesz do płota. Oprzesz się oń i wślepiać się będziesz w kierunku Starówki, a ujrzysz rychło! :)
PS: i przy okazji obiektyw między 150 a 200mm :)
Jeszcze 30 dni i razem sobie popatrzymy sącząc JD ;)
Hej ho i butelka rumu! :DDD
O to pośniemy tam ;)
Prześlij komentarz