Starówka od Czwartku strony


Mam sentyment do tego widoku. Jest w nim coś magicznego. Zawsze mam wrażenie, jakbym patrzył w taką małą, szklaną kulkę z miniaturowymi figurkami w środku. Wszystko w jednym rzucie oka - Brama Grodzka, Plac po Farze, dominikanie, katedra, wieża trynitarska.

Przez teleobiektyw wygląda to tak, jakby krok zaledwie dzielił te miejsca od siebie... No, i w pewnym sensie oczywiście tak właśnie jest.

Komentarze

NieTylkoMeble pisze…
a dokładnie, to w którym miejscu trzeba stanąć, żeby miec taki widok? Jeszcze takiego nie widziałam
Pójdziesz za kościół Św. Mikołaja, weźmniesz obrót we w lewo lekko, co by nie przegapić dzwonnicy ze z dwoma dzwonami, z których jeden większy. Przejdziesz opodal nich i dojdziesz do płota. Oprzesz się oń i wślepiać się będziesz w kierunku Starówki, a ujrzysz rychło! :)

PS: i przy okazji obiektyw między 150 a 200mm :)
Kopacz pisze…
Jeszcze 30 dni i razem sobie popatrzymy sącząc JD ;)
Hej ho i butelka rumu! :DDD
Kopacz pisze…
O to pośniemy tam ;)

Popularne posty z tego bloga

Taniec Słońca