Asceza

Fałszywy asceta zaczyna od tego, że staje się okrutny dla wszystkich, ponieważ jest okrutny dla siebie. Kończy jednak na tym, ze staje się okrutny dla wszystkich z wyjątkiem siebie.
Thomas Merton

Komentarze

Unknown pisze…
No cóż, nie będę teoretyzował. Nie znam żadnego ascety, ani prawdziwego, ani podróby. Moi znajomi żyją jak im się udaje najlepiej i czasem bywa, że się z tego cieszą.
Może są i o tym nawet nie wiedzą? :) To jeszcze lepiej :))

Popularne posty z tego bloga

Taniec Słońca