19 stycznia 2012

Degustacja

Daleko temu zdjęciu do doskonałości. Bardzo. Jednak mój ból uśmierzony został wybitnym smakiem i aromatem bohaterów zdjęcia. Dominacja Ardbega bezsporna, aczkolwiek reszta towarzyszek również spisała się na medal.

3 komentarze:

Kopacz pisze...

A my za 125 dni wychylimy sobie JD w zaciszu Wzgórza Czwartkowego! :)

Tomek "szamanick" Torój pisze...

czekam coraz bardziej niecierpliwie! :)

shahbaz pisze...

A, to tu się podziały te "paskudztwa"!