Jakiejkolwiek książki ostatnio bym nie podniósł czytam w niej o cieniu. O ile z
Krótką historią cienia sprawa jest dość oczywista, to już w przypadku reszty pozycji sytuacja wymaga wyjaśnienia.
Opisanie światła poprzez cień. Może dla kogoś oczywiste - dla mnie fascynujące!
1 komentarz:
Hmmm... Dla mnie ten post jest smutny ale z tego powodu, że ja podnoszę ostatnio książki aby kurz z nich zdmuchnąć. Zaczęte zaś leżą.
Prześlij komentarz