Moje miejsce
Chcę sobie znaleźć jakąś jaskinię. Właściwie już znalazłem. Na razie przeprowadzam rozpoznanie. Nie sprawdzałem co w środku. Badam wejście, ale domyślam się, że w środku będzie odpowiednia. W końcu to moja jaskinia. Szykuję barwniki, rozcieram na skałach by sprawdzić odcienie.
Wkrótce zapuszczę się do środka. Na razie lękam się jej ciemności. Wiem, że to z czasem minie. Dlatego daję sobie ten czas. Bez wyrzutów sumienia.
Wkrótce zapuszczę się do środka. Na razie lękam się jej ciemności. Wiem, że to z czasem minie. Dlatego daję sobie ten czas. Bez wyrzutów sumienia.
Komentarze
Uważaj na siebie i nie zapomnij maczugi.
Tylko przenieśliśmy się do klatek.
Właśnie tak, Emmo! Każdemu dać jaskinię i niech tworzy! :) A jak ktoś boi się mentalnego reumatyzmu, to kredki chociaż :))
Ps: 85 dni!!!
Będę wbijał bardziej regularnie :)