Tak się kończą Kozienice od strony osiedla Polesie. Tuż za kadrem kapliczka, prawdopodobnie poświęcona jakiemuś patronowi płodności, zważywszy na to, że wystarczy przejść kilkadziesiąt metrów w głąb sosnowego lasu i znajdziemy się na polance ukazującej zwyczaje tutejszej młodzieży. Najgęściej ściółkę porasta egzotyczny gatunek Durex Durex, który świetnie przyjął się na glebie przesiąkniętej źródłami Spirytus Maximum.
4 komentarze:
Aż chcę się wytarzać w tym piachu!!!
:) Nie ma sprawy. Wracaj, tgo znajdziemy jakieś kończące się miasto.
Jak zacznę ponownie odliczanie to dam ci znać :)
czekam :)
Prześlij komentarz