Przeprowadzka
Zima dopiekła! Przynajmniej na parę dni... Przeprowadzać się w takich warunkach - bezcenne... Cóż zrobić - plecak za plecakiem, mozolnie, turlając się przez śniegi przenoszę dobytek, jednocześnie będąc szarpanym smyczą przez Kirę. A było tak pięknie...
Nic, to. Trzeba przetrwać.
Nic, to. Trzeba przetrwać.
Komentarze
Z drugiej strony Kopaczu...To Kalina... :P