Prawdziwa wolność artystyczna nie może być nigdy kwestią samowoli lub dowolnego pozowania. Jest ona wynikiem autentycznych możliwości, zrozumianych i zaakceptowanych takimi, jakie są, nie zaś odrzuceniem konkretu na rzecz tego, co "wewnątrz". I na koniec - jedynym liczącym się świadkiem twórczej wolności artysty jest samo dzieło. Artysta buduje swoją wolność i kształtuje swe sumienie artystyczne poprzez dzieło swych rąk. Dopiero wtedy, gdy dzieło jest ukończone, może on ocenić, czy stworzone zostało "w wolności", czy też nie. (Thomas Merton, W natarciu na niewypowiadalne)
18 listopada 2010
Wolność artystyczna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz