Abstrahując od słuszności decyzji, już zacząłem się wstydzić za nas, jako naród. Kiedy zobaczyłem tych zajadłych pieniaczy, jakiegoś dziadka, który trzęsąc się przed kamerą niemal popuszczał... Poczułem się idiotycznie i na przekór tym ludziom sam podjąłbym decyzję, co do pochówku na Wawelu. Można by styl protestu spokojnie przełożyć na język: Kraków dla Krakowiaków...
Krzyk. Młodzi, starzy i hasła: "bezczeszczenie", "kardynale, czy Bóg cię opuścił?", "dziwisz się Dziwisz". Zwłaszcza młodzi, którzy często nie mają pojęcia czym się zasłużyli poszczególni królowie, ale co tam - fajnie jest pokrzyczeć w grupie i wykazać się pomysłowością w obmyślaniu haseł na transparenty.
Przecież na Wawelu są pochowani tylko królowie: Piłsudski, Mickiewicz, Sikorski...
Starzy i młodzi gniewni - za czy przeciw, nieważne. Przekupy, ot co!
3 komentarze:
dlatego też ja nadmiar swojej energii wolę wykrzyczeć na koncertach z rockowym przytupem ;)
Dla mnie pomysł z Wawelem to porażka, ale fakt faktem, iż nie sami królowie tam leżą.
Dokładnie. Można się nie zgadzać, ale w sposób godny. A to co widziałem w tv - żałosne, bez sensu i żenujące.
Prześlij komentarz