08 lutego 2010

Gdyby


na równinie bez słów wędrowcy
(z jakiejś książki)


O gdybym tak,
gdybym tak zwyczajnie
mógł w świat...
w świat w tejże chwili
bez bagażu
bez pożegnań

O gdybym tak mógł,
gdybym mógł powrócić
do siebie ze świata,
by siebie bagaż zebrać
i na szlak

O gdybym tak mó

być w tylu miejscach naraz
i sobą ciągle być
dzięki temu -
nie pomimo tego


Gdybym mógł przed siebie!
Przed siebie w dal
a każdy krok byłby powrotem -
czy można tak?

i każdy krok
zbliżałby mnie do mnie samego




8 komentarzy:

MajaK pisze...

,,mhm...gdybyż się dało tak odchodząc wracać.
....piękny wiersz....

Holden JAREK Cyprian pisze...

pragnienia do kwadratu pomnożone przez tęsknoty:)

Latarnik pisze...

Podobno jest to możliwe.. Tylko trzeba sobie przygruchać jakąś pętlę czasowa na stałe :)

el pisze...

ja jako człowiek do bólu praktyczny, zapytam: po co? po co wracac jesli chce sie odejść? ja bym chciała tak pójść droga bez powrotu.

Anonimowy pisze...

przecież wszyscy idziemy drogą bez powrotu...
:-)
ja bym chyba poszła z Elfką - przed siebie.

Tomek "szamanick" Torój pisze...

Wszyscy wracają :) Niezależnie od tego jak przemy do przodu - nie uciekniemy od pamięci, od tego, co o nas stanowi. Pytanie: CO NAS STANOWI? Gdyby nie to, co za nami, jak byśmy wiedzieli, że w ogóle dokądś zdążamy?

To, co za nami wzbogaca, a przez to warto wracać. Żeby nie być, jak kurz na drodze. Żeby stać się Drogą :) Skąd-Dokąd :)

marcinsen pisze...

Eh, to pragnienie wolności:)

"Gdybym mógł przed siebie!
Przed siebie w dal
a każdy krok byłby powrotem -
czy można tak?"

Chyba można. Tym jest prawdziwa podróż - uświadamia sobie człowiek, że nie ma nic, nie posiada nic, podróż pokazuje mu, co jest najważniejsze i w ten sposób wraca do prostoty dziecka - tak rozumiem ten powrót, przez pójście przed siebie.

Sorry za wymądrzanie się, ale chce mi się dokładnie tego, co opisałeś w tym wierszu. Może na jesień uda mi się na jakąś autostopową włóczęgę wypuścić, jeśli puści mnie moja lepsza połówka:)

Pozdrawiam cię, Tomku.

Tomek "szamanick" Torój pisze...

Bez przeprosin :) Coś ty! Podoba mi się taka wizja podróży, bardzo taoistyczna. Mam nadzieję, że lepsza połówka nie będzie stawać na drodze do stawania się lepszym człowiekiem, bo jak wiadomo - podróże bogacą! :)