jeszczem między wami
a już mnie tu nie ma
do odlotu się zbieram
jak sójka za morze
i wybrać się nie umiem
ponaglają mnie
dobrzy ludzie kochani
ponaglają słowem
i uczynkami szlachetnymi
idź mówią
czas już na ciebie
a mnie jeszcze niesporo
jeszczem między zielenią Bieszczadu
jeszczem w trawach i potokach zacienionych
chowam się przed jutrem
które przyjdzie jutro
[Ryszard Szociński, z tomu Jako ptaki Bieszczadu]
A mnie słów jeszcze brak, jeszcze stoję na Honie i patrzę na potężne konary smagane deszczem. Jeszcze mnie wiatr popycha: Idźże przed siebie, idź! Jeszcze się namyślić nie mogę...
12 komentarzy:
Zdjęcia, zdjęcia...
ech, te Biszczdy...!
....a obrazki??.....
Na weekend? Jeżeli tak, to czy zdążyłeś wyjść z autobusu by gdziekolwiek nogę postawić? ;)
Zdjęcia będą, kiedy bratu zabiorę aparat, który został w jego samochodzie :) Bez rewelacji jednak - pogoda pod psem, koledze przemókł Canon i się zbuntował. Ja biegałem z reklamówką, jako osłoną i coś tam próbowałem działać, brat Michał także i Piter. Myślę, że coś z tego się wyczesze :)
Kopaczu, odpowiedź masz powyżej - jechaliśmy samochodem. Wiesz, jestem pod pręgierzem czasu.Pojechaliśmy w słońce, zajechaliśmy w deszcz, ale zawsze "jeszcze jak warto!" Nie pochodziliśmy po górach, aleśmy zaliczyli zakapiorskie zaduszki w Cisnej, czejtowisko pod Rawkami i śpiewanki oraz Hubertusa. Działo się trochę.
I tylko żal, że już po. Ciągle tam jestem (jakoś...)
pozdrówka!
No to fajno. Zazdroszczę ;)
Co jest takiego w tych Bieszczadach, że ludzie tam tak lgną?
idź - a znasz cel?
nie znasz... idź...powoli
W Bieszczadach byłem dwa razy. I jeszcze wrócę :)
A Rychu siedzi w pawilonie? :)
Ach.
Niby byłam latem.
A już mi żal.
Że nie teraz :)
Też chcę obrazków !
Rychu siedzi i zabawia gości opowiastkami jak zawsze! ;)
Słodka, dla każdego coś innego :) (nie powiem miłego, bo znam ludzi, których góry do siebie zniechęciły)
Holden, rzecz jasna nie znam celu :)
Wszystkim którzy nie byli życzę pojechania tam, a tym którzy byli - powrotów! :)
Prześlij komentarz