Beztreściowiec szamanicus
Coś wyprało mi umysł. Niezwykłe doznanie, gdy w głowie kołaczą się jakieś pomysły, ale nie przybierają żadnej określonej formy. Kłębowisko w wężowych splotach dusi samo siebie. Pomysł pożerający swój własny ogon. Z dnia na dzień przybywa coraz więcej pomysłów nieuformowanych i bezkształtnych rozsadzając ten mały nośnik, jakim jest mój mózg. Chaotycznie przelewam na coraz większą ilość kartek to, co uda mi się wysupłać - kartek coraz więcej, a kłębowisko niczym głowa hydry odrasta i odrasta.
Tonę w kartkach, które nie niosą żadnego znaczenia (beztreściowce - jest taki gatunek w przyrodzie? Jeśli dotąd nie istniał - to już istnieje), ponieważ nie znam kodu, nie pamiętam w jakiej kolejności należy je odczytywać.
Wracam myślą i zajmuję oczy czymś z zewnętrza. Czymś co daje wytchnienie na moment. Łyk nieba przez kraty.
Tonę w kartkach, które nie niosą żadnego znaczenia (beztreściowce - jest taki gatunek w przyrodzie? Jeśli dotąd nie istniał - to już istnieje), ponieważ nie znam kodu, nie pamiętam w jakiej kolejności należy je odczytywać.
Wracam myślą i zajmuję oczy czymś z zewnętrza. Czymś co daje wytchnienie na moment. Łyk nieba przez kraty.

Komentarze
na początku był chaos, ale ciekawa jestem co się z niego wyłoni.
dlatego uwielbiam deszcz. wierzę, że wraz z kroplami moje niegdyś chaotyczne myśli powracają naznaczone lekką nutą swobody.
Podoba mi się fotografia.Republika albo zebra;)
I dzięki Emmo za wiarę w moje możliwości, jednak chyba najpierw musiałbym w szamański trans się wprowadzić, by tę metodę opracować :)
Latarniku, próbowałem - nawet datę zapisywałem i stronę. Ale w końcu zebrało się tego tyle, że stajnie Augiasza można by tym wyłożyć i zagnać Herkulesa :)
Prawadon :) Ten sposób wykorzystuję od wczesnej młodości, lecz w pewnym momencie (wiek?) zacząłem odczuwać to jako pewien ubytek i rytuał przestał pełnić funkcję oczyszczającą, a zacząłem kojarzyć palenie notatek ze stratą. Pewnie na swoją niekorzyść, ale cóż zrobić :)
Słodka - kolejna Istota, która wierzy, że jednak warto :) To bardzo miłe i inspirujące. Dzięki! :)