Z innej beczki...
A propos owoców morza... Może bardziej warzywa? Dosięgło je zlodowacenie, więc przetrwały do naszych czasów. Prehistoryczne stwory, morska mafia, a w gruncie rzeczy bezbronne i całkiem nieżywe. Niby groźne, ale całkiem ładnie pozowały. Niestety, dziewczynie opiekującej się stoiskiem nie spodobał się pomysł uwiecznienia jej podopiecznych: "No, no!"

Cóż, zmrożony niechęcią podryfowałem ku odległym stoiskom.

Cóż, zmrożony niechęcią podryfowałem ku odległym stoiskom.
Komentarze
hehe...
zdjęcie mi się podoba :-)