Rzut oka na ścianę. No tak! Po 6 miesiącach pracy do mnie dotarło. Mapa. Odwzorowanie całego świata na tak małej przestrzeni. Przestrzeń opanować łatwo. Gorzej, gdy idzie o
nie-opanowanie siebie w przestrzeni. Ach, to dopiero sztuka! Będę ćwiczył.
nad głową mapa -
świat przybity do ściany
a głowa w klatce
6 komentarzy:
ale gdzieś kluczyk od tej klatki musu być!
dobrego dnia :-)
...otwórz okno, w nocy na niebie też masz mapę ;-)
...kocham haiku...uwielbiam Basho....zobacz to:
Samotność -
Świerszczyk w klatce
Na ścianie.
...i nie bój się próbować wpisać w tę przestrzeń....
Kiedyś, dawno temu pisałem haiku (w każdym razie próbowałem). Może nie tak dawno jak Basho, Buson czy Issa, ale to była główna forma moich "wypowiedzi". Dziś chyba ciężko mi uwolnić umysł.
Ależ w nocy to nie sztuka! ;) Choć przyznaję piękne przeżycie. Tylko ta mapa na niebie jest od wielu lat świetlnych nieaktualna. :) Wiele z punktów, którymi się kierujemy już od dawna nie ma wśród żywych :)
Ptaszku, kluczyk pewnie jest w klatce (jak znam życie...) ;)
w sumie to nie mam Ci za złe, że ciężko Ci uwolnić umysł, żeby pisać haiku, bo po nim zawsze czuję jakiś niedosyt. jeszcze nie zaczniesz czytać, a już koniec ;-)
Prześlij komentarz