21 października 2009

Czasoprzestrzeń

gdybyś tylko potrafiło tak gorąco pożądać,
jak lodowato jest ci obojętne

składasz zdradziecki pocałunek na moim czole
i czekasz, aż jad zacznie działać

zakrzywienie czasoprzestrzeni nie pozwoli nam żyć wiecznie
- pozwoli nam nie być

6 komentarzy:

słodko-winna pisze...

A jad niby zaczyna działać od razu, od pierwszego oddechu... Chociaż ostatnio odczuwam jego działanie mocniej.Zakrzywienie większe?;)

Latarnik pisze...

Zakrzywienie czasoprzestrzeni potrafi się czasem samo w sobie zapętlić. Czy to jest dla nas jakiś ratunek? Czy raczej bezpowrotna czarna dziura pamięci?

Anonimowy pisze...

nijak w te lody uwierzyć nie potrafię ;-)

Anka W. pisze...

Czasprzestrzeń na pewno pozwoli na niebycie?
Czy też może kapryśnie i bezlitośnie każe odtwarzać wciąż od nowa ... :))

Ostrożnie trzeba z tymi zakrzywieniami !

Maria Kryńska-Szostak pisze...

Moja czasoprzestrzeń jest zgoła odmienna:)
http://mestengo.blogspot.com/2009/09/czasoprzestrzen.html
Pozdrawiam,
m.

Tomek "szamanick" Torój pisze...

Jednak, Słodka, gdyby było tak źle jak nie jest (rzecz jasna!), to byłoby kiepsko :) Myślę, że tak już jest jin i jang, jasne - ciemne - wszystko zawiera wszystko. Równowaga. Dlatego jesteś słodko-kwaśna :) Choć akurat kwaśne też jest ok! :)

Latarniku (!!!) jest ratunek! Ty jesteś ratunkiem dla samego siebie - jesteś Latarnikiem!

Emmo, ja też nie potrafię - problem polega na tym, że nie potrafię wielu rzeczy, a później się ich uczę :) Wiedza przychodzi z czasem. Ale fakt - ognia na razie więcej niż lodu. :) Chce mi się ogniska! Wielkiego! :)

Myślę, Zeruyo, że bardziej na niebycie. Jednak każdy z nas żyje we własnej przestrzeni i własnym czasie. I zakrzywienie dla każdego przynosi inny skutek :) Dziś wolę niebycie (bez pesymizmu) niż powrót tego samego :) Jutro wszystko może się zmienić - to jest piękne.

Mustango - jest wspaniała! :)