Majdanek
Któregoś dnia w lipcu odwiedziłem Majdanek. Nic się nie zmieniło, wciąż robi tak samo ponure wrażenie, niezależnie od tego ile czasu minie od poprzedniej wizyty. Atmosfera przytłacza na każdym kroku, a jednak wszędzie słychać i widać triumf życia. Trawa, odniosłem wrażenie, miała bardziej żywe kolory niż w okolicy obozu, skowronki, makolągwy... Momentami, te barwy i dźwięki wręcz nie pasują, że aż chciałoby się zabronić:

Komentarze