23 września 2008

Prorok


Spotkałem proroka. W sierpniu. Byliśmy z Krzychem w skansenie i ujrzeliśmy go. Stał nieruchomo, zapatrzony w gęsi i łabędzia.


Krzycho pewnie nie słyszał, ale prorok powiedział coś niewyraźnie. Udało mi się zanotować końcówkę: "... kości wasze ogryzać będą bobry, a ogonami uklepią mogiłę..." To wszystko, jeśli chodzi o spotkanie z wieszczącym.

Prawdopodobnie zwracał się do gęsi i łabędzia, bo przyglądał im się bardzo intensywnie, nieruchomo niczym posąg...

Brak komentarzy: