17 czerwca 2008

Czy istnieje moralność...


Kontrowersyjne?

Kiedyś kolega z liceum napisał artykuł, który mimo mojej jeszcze wtedy dość miernej wiedzy filozoficznej uznałem za absurdalny. Nosił tytuł "Czy istnieje moralność w świecie zwierząt?". My ludzie mamy tę niewątpliwie szkodliwą cechę, że cały świat chcemy widzieć ludzkim. Antropomorfizujemy wszystko, co tylko zdołamy sobie wyobrazić. Czy jabłko, które spadło na głowę Newtona (wydarzenie mityczne) lub cegła, która spadła na moją głowę (wydarzenie legendarne - w mojej opinii) miały chęć wzbudzenia umysłu lub uszkodzenia go? Czy to, że po cegle została mi szrama, z powodu której sterczą mi włosy, było jej zamierzeniem?

Może tytuł powinien brzmieć "Czy człowiek może moralnie oceniać czyny (albo raczej działanie) zwierząt?". Jeśli zwierzęta są (lub nie) moralne, to człowiek ugryziony przez psa może dochodzić swoich praw przed ludźmi, ale pies uderzony przez człowieka powinien móc postawić go przed sądem złożonym z psów i skazać np. na ugryzienie przez psa-kata.

Absurdalne?

Szczując kogoś psem nie my jesteśmy winni - przecież pies wiedział co robi...

Wygodne?

Zatem... Czy istnieje moralność w świecie ludzi?

2 komentarze:

renezja pisze...

Moralność..... wszędzie jest ...(różnorako nazywana) , ale jedno jest pewne ...Wśród populacji tzw. ludzkiej zeszła na przysłowiowe "psy". Nie obrażając w żaden sposób tych szlachetnych zwierząt....
Jesteśmy najbardziej zepsutym gatunkiem na Ziemi. Stwórca powinien nam zaśpiewać .. "zmienię Was na lepszy model " :)))

Tomek "szamanick" Torój pisze...

Lepszy model to już tylko albo anioł (ten eksperyment nie wypadł najlepiej) albo maszyna (ta jednak jest niewolna). A Stwórca może wszystko, oprócz przyznania się do porażki ;)