05 listopada 2007

My precious...


Człowiek trafia na skarb. Cieszy się jak dziecko i pozwala się nieść euforii. Nagle okazuje się, że części tego skarbu (zapewne całkiem sporej) nie będzie w stanie wykorzystać. Zamknie go w skrytce i będzie tam leżał aż zostanie zapomniany, albo utraci status skarbu i stanie się jednym z „takich tam…”.

Dziś się cieszę. Odnalazłem w Sieci zbiory udostępnione przez American Museum of Natural History. Wiele niezwykle ciekawych artykułów napisanych przez wybitnych antropologów (np: Boas, Kroeber). Wszystko w formacie PDF i mnóstwo stronic, których oryginały często pamiętają jeszcze czasy Wild West.

I to jest właśnie taki mój skarb, którego nie wykorzystam. Nie w całości. Za dużo jak na jednego samego mnie! Jeśli ktoś chciałby uszczknąć cząstkę:

http://digitallibrary.amnh.org/dspace/handle/2246/6


Brak komentarzy: