01 października 2007

Mgrdrprof


Wczoraj udowodniłem nieopłacalność robienia doktoratu, że już nie wspomnę – ciekawe stwierdzenie, zazwyczaj tuż po nim wspominamy o tym czymś - o profesurze. Mianowicie: życie osoby ze stopniem magistra jest średnio o 4 lata dłuższe niż osoby ze stopniem doktora! Dlaczego? Stopień magistra osiąga się w wieku mniej więcej 24 lat, zaś doktora około 28 roku życia (oczywiście istnieją wyjątki od reguły, ale nie byłbym sobą, gdybym nie dodał, że wyjątek jest reguły potwierdzeniem). To daje magistrowi 4 lata przewagi! Ludzie! Pozostańcie magistrami! Dla własnego dobra. Żyjcie dłużej!

2 komentarze:

Unknown pisze...

moim zdanie to wszystko zalezy od uczelni na ktorej sie doktoryzujesz. bo jezeli mowimy o "kul towej uczelni" to pewnie 4 lata beda wyjete z zycia.
przy okazji pozdrawiam wszystkim ktorym sie udalo lub sa w trakcie tego nadzwyczajnego dokonania i mam nadzieje ze gdzie indziej jest inaczej :)

Tomek "szamanick" Torój pisze...

Gdzieś indziej zawsze jest inaczej. Zawsze tu gdzie jesteśmy, akurat w tym momencie, jest tak samo. Nieważne gdzie jesteśmy. Dla mnie "tu", jest tym samym co dla kogoś w jego "tu" :)