24 maja 2010
22 maja 2010
17 maja 2010
16 maja 2010
10 maja 2010
Piosenka
Zawsze chciałem napisać piosenkę i nigdy nie potrafiłem. Mam plan, by jednak spróbować. Mogłem pisać wiersze - gorsze lub lepsze, białe, rymowane i poniepolsku, ale piosenki nie umiałem nigdy. No chyba, że jakiś wiersz mi nie wyszedł.
Czy to naprawdę takie trudne? Od czego zależy to, że ktoś może pisać świetne wiersze (lub takie, jak moje), a piosenek za cholerę nie potrafi?
Czy to kwestia leżąca w świadomości, czy tylko i wyłącznie w warsztacie? Nie żebym od razu hit, cycuś w tym stylu. Ot, zwykłą żywą bądź smętną piosnkę. Tak, by można to było z gitarą, banjo, harmonijką, sekcją perkusyjną oraz kilkoma smyczkami...
Próby nadszedł czas...
A póki co, standard bluesowy z delty Nilu
Czy to naprawdę takie trudne? Od czego zależy to, że ktoś może pisać świetne wiersze (lub takie, jak moje), a piosenek za cholerę nie potrafi?
Czy to kwestia leżąca w świadomości, czy tylko i wyłącznie w warsztacie? Nie żebym od razu hit, cycuś w tym stylu. Ot, zwykłą żywą bądź smętną piosnkę. Tak, by można to było z gitarą, banjo, harmonijką, sekcją perkusyjną oraz kilkoma smyczkami...
Próby nadszedł czas...
A póki co, standard bluesowy z delty Nilu
O, gdy opuściłem dom, mama
O, gdy opuściłem dom, mama
Mama opuściła mi spodnie i przylała w dupę!
"Nie będziesz smarkaczu opuszczał tego domu
przez tydzień!"
Old Blind Fart (ur. ? - zm. ?)
Deszcz wiosenny
Nawet deszcz pada dziś ze zmęczenia
powłócząc kroplami osiada na trawie
i przygląda się wiośnie, dziwiąc się
czemu ona ostatnio nie dopisuje
tylko urywa wpół zdania
A ona po prostu nienachalnie
nic ma do powiedzenia
08 maja 2010
05 maja 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)